malowanko, gierki, depresja, ADHD, brzydkie figurki

talisman

Talisman – Czarny Rycerz

Czarny rycerz to jakiś koszmar odlewniczy i nie dlatego, że ma nadlewki straszne czy coś, ale po prostu mamy tu sporo takich zakamarków, gdzie ciężko się dostać.

Jak widać, jest to z kolei figurka malowana stosunkowo niedawno, więc wygląda nieco ładniej niż moje pozostałe Talismany.

To idźmy po kolei – cały rycerz oraz zbroja na koniu zrobione są oczywiście Leadbelcherem, który cieniowałem Nuln Oil i odrobiną Agrax Earthshade, żeby zbroja była odrobinkę „znoszona”. Sam kuń to Abbadon Black na primerze i to w zasadzie tyle. Uzda i ochędóstwo są zrobione Mournfang Brown i lekkim cieniowaniem Agrax Earthshade.

Z kolei płaszczyk, który wygląda naprawdę fantazyjnie, to Khorne Red, potem cieniowanie Carroburg Crimson, potem lekkie cieniowanie Nuln Oil, a następnie lekkie rozjaśnienie wpierw Khorne Red, a potem Evil Sunz Scarlet – ale to tylko na najwyższych partiach.

To całkiem fajna figurka, jak na poziom Talismana. DoZo!

Socjalki:

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.