O rety.
Ghoul to była, zaraz obok Trolla, jedna z moich najwcześniejszych figurek. Dramat, ale udostępniam, bo kronika to kronika. Przede wszystkim gnojek jest – niespodzianka – zielony, więc zrobiony Goblin Green od Vallejo i pociągnięty Coelia Greenshade. Kapotka to Leather Brown i cieniowanie Agrax Earthshade, ach te oczy czerwone 😉 to oczywiście Khorne Red.
Dół pociągnięty czarnym, zaś nagrobek to Stonewall Grey od Vallejo i czacha na biało Rotten White. Wszystko pochlapane Nuln Oil i to w zasadzie tyle. Nie chcę już myśleć o tej figurce…
Leave a Reply