Gdy sobie tak od czterech dni gram w Starfield, czuję się jak podczas cykania w pierwszą część Unreal. Wbrew pozorom to porównanie wcale nie jest bezpodstawne. Gdy wychodził Unreal, byłem nim zafascynowany i gdy w końcu udało mi się dorwać jakąś kopię, to okazało się, że na moim kaszlącym układzie graficznym Virge S3 (młodszym przypominam:…
Tag: gry
Dzieci, obejrzyjcie „Powiększenie”, czyli jak strollować kościół spójności i logiki, a także moje refleksje po „Pendrive znaleziony w trawie”
Idiotyczny ten tytuł, ale fraza produktowa musi być, jesteśmy w końcu mediaworkerami. No dobra, czas napisać coś na moim zakurzonym blożku growym z wysokiego C, tekst za który nikt mi nie zapłaci, ale przynajmniej dostaniecie fajny kawałek rozkminek (I hope). I mogę sobie poprzeklinać i nawiązywać do czego mi się podoba, bo nikt mi nie…